www.aiu2007.fora.pl :: Przegląd tematu - wymyslamy definicję SESJI
Autor Wiadomość
anul
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Śro 18:32, 18 Mar 2009    Temat postu:

SESJA - Spokojna Egzystencja Stała się Jebaną Apokalipsą
Lolek
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Pon 0:26, 02 Lut 2009    Temat postu:

kurwa[przepraszam] kurwa[przepraszam] kurwa[przepraszam]!
ponkers
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Nie 23:04, 01 Lut 2009    Temat postu:

jak można nie wiedzieć co to Tower !!!!! ... chociaż w sumie, niektórzy znają go tylko od toalet i podłóg Smile
Piro
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Czw 8:42, 29 Sty 2009    Temat postu:

Sesja - okres w przyrodzie, kiedy osobniki homo sapiens w wieku 20-25 lat chorują na traumatyczną bezsenność związana z wytężonym wysiłkiem fizycznym. W trakcie tego okresu (dwa razy do roku) życie rytualne tych ssaków nie ma końca . Rytualne czyszczenie rapidografów, modlenie sie do kalek, okrzyki bojowe do kapliczek z kreskami, nerwowe naciskanie klawiatury, przypominające bicie w bębny, palenie fajek pokoju. Cały ten nastrój wprowadza wielki sześcian, który burzy dotychczasowy okres życia homosporia i karze im, zahipnotyzowanym, otumanionym dązyc do swej nieskończoności, do swego ideału.
mała
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Nie 19:50, 25 Sty 2009    Temat postu:

SESJA-alkohol zastepuje kawa, herbate zastepuje kawa, wszystko co zdatne do picia zastepuje kawa..
jarnush
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Nie 0:36, 25 Sty 2009    Temat postu:

quote:
Originally posted by Anula
tower to jeden z czakramów krakowa, jak stary port:P

dżizys, nie spodziewałem się, że TY będziesz coś takiego wiedziała ;p
MadameSoleil
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Sob 20:00, 24 Sty 2009    Temat postu:

sesja jest jak Sita rok nauki w tydzień
Piesek
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Sob 19:42, 24 Sty 2009    Temat postu:

sesja-system eliminacji studentów jest aktywny
Anula
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Sob 18:43, 24 Sty 2009    Temat postu:

tower to jeden z czakramów krakowa, jak stary port:P
teekey
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Sob 14:29, 24 Sty 2009    Temat postu:

Potwierdzam Razz czasem potrafi mieć nawet 100h Razz
Anula
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Sob 11:06, 24 Sty 2009    Temat postu:

jest krótsza definicja, wymyślona przez niejakiego Bohuna

SESJA - najdłuższy dzień w roku
MadameSoleil
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Pią 23:32, 23 Sty 2009    Temat postu:

Stadium I
Choroba rozpoczyna swoje żniwo około listopada. Pierwsze chłody wyjątkowo dobrze sprzyjają inkubacji choroby. Początkowo atakuje najsłabsze jednostki. Charakteryzuje się to zwiększoną potrzebą przebywania w miejscach cichych i dobrze oświetlonych (czytelnia, biblioteka, mocne światło w pokoju przy ściszonej muzyce) oraz wzmożoną konsumpcją kawy, herbaty i siedzenia do późnych godzin nocnych a czasami nawet porannych. Podobno pewną ulgą daje czytanie (szczególnie na głos), uczenie się na pamięć czegokolwiek (np. książki telefonicznej) ewentualnie ćwiczenia rąk (np. poprzez robienie projektów). Z rozmów z chorymi wynika też jednoznacznie, że zbawienny potrafi być zapach kserówek, szczególnie w większych plikach oraz cudowny zapach grafitu ścieranego na brystolu bądź tuszu do rapidografów. Takie zabiegi łagodzą jednak jedynie przebieg, nie zmniejszają jednak ani jego zasięgu ani mocy, z jaką przebiegnie w przyszłości. W tym stadium osobniki o silniejszej odporności próbują odegnać symptomy choroby poprzez przebywanie w miejscach ciemnych i szczególnie głośnych (dyskoteki, prywatki), spożywanie odkażających napojów (szczególnie wódki) oraz jak najmniejszy kontakt z osobnikami już chorymi. Niestety, tuż po Nowym Roku istnieje konieczność chociaż sporadycznych z nimi kontaktów, co owocuje zwiększoną liczbą zachorowań - dalej zjawisko narasta lawinowo.


Stadium II
Studenci mniej odporni chorują już na ostrą postać. Zarażają dosłownie wszystkich swoich znajomych, jednak nie - studenci nie przechodzą nawet do I stadium, u nich choroba z przyczyn nie do końca poznanych nie rozwija się. Większość studentów w trakcie II stadium (około 1-20 stycznia) przebywa w okolicach wyżej wymienionych cichych miejsc, niektóre najtwardsze osobniki albo nie przychodzą na zajęcia, aby uniknąć zarażenia albo zużywają jeszcze większe dawki odkażaczy. Nie sposób zapomnieć o prowadzących ćwiczenia jako potencjalnym zagrożeniu dla wszystkich studentów pragnących uniknąć choroby. Z niewiadomych przyczyn wymagają oni pod koniec semestru obecności na zajęciach, aby wypisać im recepty - niestety kończy się to masowymi zakażeniami jeszcze zdrowych osobników. Co ciekawsze - ani profesorowie, ani doktorzy ani nawet marni asystenci nie wykazują najmniejszych oznak zarażenia. Widocznie po 5 latach zmagań z chorobą uzyskują na nią pełną odporność.


Stadium III
Ostry przebieg tej choroby przypada na okres 21 stycznia -15 lutego. Nie sposób znaleźć zdrowych studentów. Większość uczelni przerywa nawet zajęcia, aby dać odpocząć chorym i powodować zarażenia nowych. Niestety, zazwyczaj jest już za późno. Skoncentrujmy się teraz na objawach schorzenia. Chory zazwyczaj ma problemy ze spaniem. Zaśnięcie jest problemem, a sam sen nie daje żadnej ulgi. Większość z nich wygląda rano bardzo niedobrze, zaczynają pić kawę w ilościach zagrażających ich zdrowiu. Niektórzy zaczynają mieć omamy, gadają do siebie (szczególnie nad projektami i różnymi skryptami), wykazują niezwykłe wręcz uwielbienie pomniejszanych książek, zeszytów; tak jakby czytanie mniejszych liter umożliwiało przeżycie dnia. Palący studenci palą jeszcze więcej, niepalący zaczynają palić. Niektórzy uciekają się do narkotyków typu amfetamina, speed aby odpędzić od siebie chorobę i przeżyć kilka chwil bez pamiętania o niej. Kończy się to jednak zazwyczaj niedobrze - choroba wzmaga się. Co ciekawsze - osobniki, które zapadły na nią wcześniej, szybciej zdrowieją, natomiast u osób, które chorują stosunkowo krótko - choroba przedłuża się, mogą również wystąpić niekorzystne powikłania (trwające nawet do października, rzadko do końca życia). Chorzy często chudną, dziewczyny brzydną, a u mężczyzn można zauważyć nieogolony zarost. Aby poprawić sobie humor, studenci organizują ex-aminy, kiedy przez kilka godzin wyglądają naprawdę dobrze, a niektórzy nawet lepiej niż zwykle (mocny makijaż, lepsze niż zwykle ubranie, nienaganne uczesanie). Ta kuracja dobrze działa na jednych, często jednak pogarsza stan u drugich.


Stadium IV
U osób, które nie mają powikłań pochorobowych, sytuacja szybko wraca do normy. Odzyskują wagę i poprzedni wygląd. Stan ich poprawia się najbardziej po oddaniu książeczki zdrowia do dziekanatu poszczególnych wydziałów, gdzie dziekan potwierdza fakt przejścia choroby. U osób z powikłaniami choroba często trwa aż do końca marca, czasem - jak już wspomniano do października. Jednak choroba nawet u tych osób powoli ustępuje, aż do momentu, kiedy i oni oddadzą swoje książeczki do dziekanatu. Mogą spodziewać się spokoju aż do końca maja, kiedy choroba ma swój nawrót. Jej przebieg jest podobny do choroby zimowej, jednak powikłania często mają charakter chroniczny i trwają przez całe lato. Nie opracowano jeszcze skutecznej metody leczenia. Okazuje się, że po 10 przebytych chorobach, organizm uzyskuje skuteczną odporność, u osób z ciężkimi, nawet rocznymi powikłaniami liczba ta może być wyższa. Ocenia się, że jedynie 0.02 % populacji studentów nie zapada na nią ani w zimie, ani w lecie. Posiadają oni przeciwciało wrodzone, zwane ITS. 10% populacji przebywa jedynie lżejszą odmianę, ci z kolei mają modyfikację w genie Q-JON. Pomimo rozpoznania objawów, jak również osobników odpornych nie udaje się dotąd uzyskać szczepionki. Niektórzy z pacjentów po odchorowaniu otrzymują od państwa zapomogę, tzw. stypę - co dziwne - otrzymują ją jedynie osobniki bez powikłań, które w miarę szybko zwalczą chorobę. Osobniki z powikłaniami (w tym ciężkimi) muszą natomiast płacić za potencjalne zagrożenie innych.


_______________________________________
tekst zapożyczony z jakiejś stronki www
wprowadzono drobne modyfikacje
MadameSoleil
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Pią 23:23, 23 Sty 2009    Temat postu:

Sesja (ang. session, ros. siesja)
Choroba ta jest bardzo popularna wśród studentów i studentek, na każdej chyba uczelni w Polsce. Dotyka szczególnie osobników średnich lat studiowania. Wynika chyba z określonego sposobu życia studentów. Ciekawy jest okres, kiedy choroba nasila się w taki sposób, że mówienie o epidemii nie jest przesadą. Choroba przebiega w dwóch fazach: zimowej (od końca listopada do połowy lutego, ew. końca marca) oraz letniej (koniec maja - początek lipca, osobniki z powikłaniami chorują również we wrześniu, choroba wygasa na początku października).
kminas
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Pią 23:04, 23 Sty 2009    Temat postu:

a co to jest tower?
hmm akurat dla mnie sesja jest juz dosc lajtowa..najgorzej to jest chyba przed sesja. hmm ale jakos nie moge nic wymyslec Wink
nawet uczelnia jest pusta!
Piesek
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Pią 22:32, 23 Sty 2009    Temat postu: wymyslamy definicję SESJI

SESJA- okres w którym w piatkowy wieczór nawet "Tower" wieje pustkami. Teraz wasza kolej:)

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group